Pierwszego kwietnia mieszkanki Gminy Stara Kornica urządziły sobie babski dzień. I to na pewno nie był żart. Mężów zostawiły w domu, a same wybrały się do świetlicy wiejskiej w Starej Kornicy. W zorganizowaniu atrakcji na ten dzień pomogła im Pani Wiesława Malczewska, która jest przedstawicielem Terenowego Zespołu Doradców w Łosiach i bardzo prężnie działa na terenie naszej gminy, co więcej to ona zaktywizowała nasze mieszkanki.
Pierwszym punktem programu na ten dzień była prezentacja produktów Tupperware. Gospodynie domowe były zachwycone widząc nowoczesne i funkcjonalne wyroby o niemniej interesujących nazwach. Najwięcej emocji wywarły na Paniach: zwijana stolnica z wałkiem, do którego można wlewać gorącą lub zimną wodę, a więc może on posłużyć do różnych kuchennych celów, szef kuchni, który sam kroi warzywa i nie potrzeba do tego elektryczności, gdyż nasza siła jest motorem napędowym, dzbanek, który sam gotuje kompot, silikonowa łyżka wydobywająca ze słoiczków każdą odrobinę majonezu czy też dżemu, otwieracz do puszek, cheesmart, liliana, która w 10 minut zrobi nam smaczne ciasto z galaretek. Po tym pokazie wszystkie kobiety uznały, że zaczynają domowe kuchenne rewolucje.
Kolejnym punktem dnia była nauka składania serwetek. Choć każda Pani wie nie od dziś, że sztuka układania serwetek jest ukoronowaniem sztuki przyjmowania gości, to nie zawsze wie jak to zrobić. Pięknie złożona serwetka daje możliwości rozweselenia każdego spotkania i podkreślenia jego wyjątkowego charakteru. I tak kobiety poznały sztukę robienia z serwetek kwiatu lotosu, żaglowca, wachlarza, plisowanego prostokąta czy też niezwykłej gwiazdy. Żaden z tych eleganckich sposobów składania serwetek nie sprawił dla pań większych trudności, radziły sobie znakomicie. Wyobraźnia i fantazja pań nie zna granic, miały mnóstwo pomysłów co można dodać do serwetek, aby miały jeszcze piękniejszy efekt. W fałdy złożonych serwetek można wsunąć dla każdego gościa jakiś drobiazg, wsypać płatki pachnących kwiatów, konfetti czy kolorowe draże, a nawet wsunąć sztućce.
Na zakończenie dnia panie zapoznały się również ze sztuką dekorowania potraw. Jak się okazuje efektowne przyozdobienie potrawy nie musi być domeną tylko profesjonalnych kucharzy. Mając w domu ostry nożyk i kilka podstawowych warzyw lub owoców możemy wyczarować cuda. I tak panie zobaczyły jak krok po kroku wykonać dekoracje potraw. Przećwiczyły kilka podstawowych wzorów: łabędzia z jabłka z pięknym ogonem z pora, piękne kwiaty do sałatek ze świeżego ogórka, z kalafiora i oliwek baranki, z papryki i marchewki piękne palmy. Teraz na pewno na rodzinnych stołach będzie pięknie i kolorowo.
W tak miłej i przyjemnej atmosferze mieszkankom gminy upłynął ten dzień. I choć to było Prima Aprilis to wszystko działo się naprawdę. Niestety po tak miło spędzonym dniu trzeba było wracać do szarej codziennej rzeczywistości. Mężowie na pewno z utęsknieniem czekali na obiad.
E.L.